Pieczona gęś nadziewana jabłkami i borówkami

Gęsina jest prawdziwym rarytasem pośród drobiowego mięsa. Oczywiście iż sięgamy po nią cały rok, jednak jej sezon zaczyna się na świętego Marcina, czyli 11 listopada, który trwa w sumie przez całą zimę.
Gęsi nie nacieramy z wierzchu żadnymi ziołami, ponieważ szybko się spalą i pozostanie gorzkawy posmak. Dla wspaniałego aromatu nacieramy gęś ziołami od środka tak jak to poniżej opisałam.

Składniki:
  • 1 gęś około 5 kg
  • 2 jabłka umyte
  • 1 pomarańcza umyta ze skórką
  • 2 łyżki żurawiny
  • 1 łyżeczka pieprzu (zmielonego)
  • 2 łyżki soli
  • 1 łyżka majeranku
  • 1 gałązka rozmarynu


Gebratene Gans

gans



Przygotowanie:
Wnętrzności z gęsi wyciągnąć, gęś umyć i osuszyć. Od środka natrzeć gęś solą i pieprzem.
Jabłka i pomarańczę poćwiartować, obłożyć żurawiną, posypać majerankiem i włożyć razem z gałązka rozmarynu do środka gęsi. Dziury w gęsi pozamykać (zaszyć lub zamknąć szpilkami do rolad lub wykałaczkami).
Położyć ją na dużej głębokiej blaszce lub w naczyniu do pieczenia (piersią na dół). Przykryć pokrywką lub folią aluminiową.
Piekarnik nagrzać do 80°C  (góra/dół).
Gęś pieczemy około 12 godzin, czyli przez całą noc.
Niska temperatura powoduje powolne wytapianie się tłuszczu przez co gęś nie będzie sucha. Gęś po upieczeniu jest bardzo soczysta i aromatyczna.

Smacznego
Krystyna