- Mąkę i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać przez sito do miski.
Dodać cukier, cukier waniliowy, przyprawy, jajka - wszystkie te
wymienione składniki dobrze ze sobą wymieszać.
Następnie dodać do wymieszanych składników: pokrojony zimny tłuszcz
(Butterschmalz i masło), ser, rodzynki, migdały, orzechy i skórkę
pomarańczową. I znowu całość wymieszać dobrze - najlepiej rękami! Ale
nie za długo!!
Piekarnik nagrzać na 180° C góra - dół.
Napełnić formę do pieczenia ciastem.
Jeśli mamy specjalną blachę na struclę (czyli taką jak
na zdjęciu, nr 1,2 i 3, z otworkami odpowietrzającymi, moja ma długości 40 cm), wtedy struclę odwrócić "do góry nogami" (razem z
blachą!), i położyć na zwykłą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec ją wówczas 40 minut w nagrzanym piekarniku, po tym czasie zdjąć
górną blachę ze strucli i piec ją odkrytą dalsze 20 minut.
Natomiast, jeśli mamy zwykłą prostokątną "trumienkę", wtedy
nie odwracamy blachy!. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 60 minut.
Po upieczeniu - jeśli mamy trumienkę,
wtedy wyjąć ostrożnie upieczoną struclę. Posmarować rozpuszczonym masłem, posypać cukrem pudrem (na zdjęciu, nr 6)
i gdy lekko przestygnie zawinąć struclę w folię aluminiową razem z
paroma skórkami z pomarańczy. Przechowywać w chłodnym miejscu. Skórka z
pomarańczy nadaje ciastu wilgoć. Nadaje się zaraz do spożywania, ciasto
nie musi leżakować. Można go "leżakować" od kilku dni do kilku tygodni.
Strucla (Stollen) najlepsza jest po 2-4 dniach.
Smacznego
Krystyna
|
|