Białka ubić na sztywno, dodać potem cukier i ubijać tak długo, aż piana będzie błyszcząca (cukier musi być rozpuszczony!).

Teraz dodać orzechy i wiórki kokosowe i dobrze wymieszać. Małą łyżeczką (taką maleńką do kawy) ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze około 66 okrągłych makaroników. Należy je układać w pewnej odległości od siebie, aby się nie skleiły w trakcie pieczenia (wyrosną!).

Piekarnik nagrzać: 160°C obieg powietrza lub góra/dół i piec około 15 minut. 
Po wyciągnięciu i całkowitym przestygnięciu smarować masą spód jednego makaronika i przykrywać drugim. W sumie powinno powstać około 33 makaroników. Na koniec ozdobić je posypując cukrem pudrem.

Masa:
Smietankę zagotować w garnku, jednak ciągle mieszając. Czekoladę połamać i włożyć ją do garnka z rozpuszczoną śmietaną, cały czas mieszając podgrzewać aż się czekolada rozpuści. Gdy lekko przestygnie, wtedy dopiero smarować makaroniki (jak wyżej opisałam).

Smacznego
Krystyna